Muzeum Andrzeja Struga serdecznie zaprasza we wtorek 28 maja o godz. 18.30, na prelekcję Piotra Łopuszańskiego pt. „Państwowcy i rewolucjoniści, czyli o sztuce Dwudziestolecia międzywojennego”.
Polska po odzyskaniu w 1918 roku niepodległości okazała się kuźnią talentów. W ciągu 20 lat w różnych dziedzinach sztuki polscy artyści pokazali ciekawe dzieła dorównujące pracom zachodnich twórców. W czasie prelekcji opowiem o najważniejszych dokonaniach w malarstwie, rzeźbie, grafice użytkowej i w architekturze. Będą ciekawe historie, trochę anegdot i zaskakujących związków z literaturą. Wśród bohaterów będą Witkacy, Zofia Stryjeńska, Henryk Kuna, August Zamoyski, Tadeusz Pruszkowski, Rafał Malczewski, twórcy stowarzyszenia „Rytm” i Awangardy.
Piotr Łopuszański
Spotkanie ilustrowane multimedialnie.
Wstęp wolny
Zapraszamy!
Muzeum Andrzeja Struga, Al. Niepodległości 210 m. 10
Zdjęcie: rzeźba Rytm Henryka Kuny, fot. Piotr Łopuszański
Noc Muzeów w Muzeum Andrzeja Struga
18 maja godz. 17.00 – 20.00
Zapraszamy na spotkanie z poezją Skamandrytów na wystawie
Wiosna i wino, czyli o Skamandrze inaczej,
przy sławnej pół czarnej
O godz. 18.30 wybrane utwory przeczyta
Krzysztof Wakuliński
Następnie zachęcamy do wspólnego czytania wierszy !!!
- Niepodległości 210 m. 10
Zapraszamy !!!
Muzeum Andrzeja Struga serdecznie zaprasza na spotkanie z Profesorem Tadeuszem Cegielskim pt. Wszystkie drogi z Rzymu prowadzą do Warszawy, we wtorek 27 czerwca o godz. 18.30.
„Wszystkie drogi z Rzymu prowadzą do Warszawy, czyli o obecności Włochów w stolicy Polski”,
W Polsce pojawili się już za panowania Władysława Łokietka, kiedy ulokowali się pod Wawelem ze swymi warsztatami złotniczymi. Sztukę architektury według rzymskich wzorów upowszechniali u nas od XVI wieku komaskowie, a więc kamieniarze znad jeziora Como, zaś elegancji i dworskiej ogłady uczyły włoskie księżniczki. W Warszawie zaczęli odgrywać wielkie role w XVII wieku, wraz z nuncjuszami papieskimi, artystami operowymi i architektami – i sprawiali, że skromna stolica Mazowsza wyrastała na europejską stolicę. I tak już wiernie nam towarzyszyli: w sztukach plastycznych, muzyce, teatrze, sztuce kulinarnej, szczególnie cukierniczej; wreszcie w sztuce miłości. A w XIX wieku wspomogli nas militarnie podczas powstania styczniowego, by od początku XX stulecia sekundować odbudowie polskiej państwowości.
Byli z nami – i są – na dobre i złe.
Wykład ilustrowany multimedialnie
Wstęp wolny
Zapraszamy!!!
Muzeum Andrzeja Struga
al. Niepodległości 210 m. 10, Warszawa
Muzeum Andrzeja Struga serdecznie zaprasza na spotkanie z Piotrem Matywieckim, Maria Konopnicka w 175 rocznicę urodzin, w środę 24 maja o godz. 18.30
Maria urodziła się 23 maja 1842 r. w Suwałkach. Była jedną z najwybitniejszych poetek polskich, ale również nowelistką, pisarką dla dzieci, krytyczką, publicystką, tłumaczką (znała doskonale niemiecki, francuski, rosyjski, opanowała czeski, angielski, włoski). Przyglądając się jej biografii i losom na pewno można określić Marię „człowiekiem renesansu” – mądra, oczytana, nieprzerwanie kontynuowała proces samokształcenia, ciekawa świata i ludzi, zaangażowana w sprawy społeczne, przy tym matka sześciorga dzieci. Kobieta, która odniosła sukces literacki. W „swoich czasach” była szalenie popularna, czytana przez wszystkich; na jej twórczości wychowywały się kolejne pokolenia.
A dzisiaj? Maria Konopnicka kojarzona jest przede wszystkim z twórczością dla dzieci, obowiązkowymi lekturami szkolnymi, z wierszami recytowanymi na akademiach. Innej twórczości (poza „Rotą”, nowelami – głównie ,,Naszą szkapą” i baśnią „O krasnoludkach i sierotce Marysi”) współcześni po prostu nie znają, chociaż sama postać pisarki wzbudza zainteresowanie i sporo kontrowersji.
Piotr Matywiecki dokonując wyboru wierszy Konopnickiej do tomu „Złotniejący świat”, wyraźnie „odświeżył” jej poezję, spojrzał na nią od nowa. We wstępie napisał:
Patos i sentyment to nie są dzisiaj cenione wartości. W dodatku wydają się sprzeczne. Ale ich przeciwieństwo tworzy wartość trzecią, której i obecnie chętnie dalibyśmy się w poezji poprowadzić: dotkliwość duchową. Bardzo to wieloznaczna cecha. Przez to zaciekawia. Dotkliwość, czyli uwrażliwienie, czułość. I dotkliwość, czyli coś trudnego do zniesienia, bo zarówno patos, jak i sentyment są odpychające! Dotkliwość, czyli przenikliwość obserwacji i oceny faktów, ich obiektywizacja. – Te rozmaite właściwości powodują, że literacki świat Konopnickiej rozwibrowany jest niepokojem.
Serdecznie zapraszamy na spotkanie z panem Piotrem i jego propozycją spojrzenia na poezję Marii.
al. Niepodległości 210 m. 10
Wstęp wolny
Muzeum Andrzeja Struga serdecznie zaprasza
we wtorek 25 kwietnia o godz. 18.30 na prelekcję Krzysztofa Dubińskiego
Witkacego portret w lustrach i jego sekrety.
Słynny, pięciokrotny portret Stanisława Ignacego Witkiewicza w lustrach wykonany w Rosji to niemal znak firmowy wojennego fragmentu jego biografii. Od lata intryguje witkacologów, przyciąga uwagę miłośników jego twórczości. Data i miejsce powstania portretu pozostawało dotychczas nieznane zatem w publikacjach ostrożnie datowano fotografię w przedziale czasowym 1914-1918.
„Rozumienie „Portretu wielokrotnego” byłoby pełniejsze, gdybyśmy znali dokładną datę jego powstania. Chodzi o to, czy portret przedstawia artystę przed, czy po dramatycznych doświadczeniach frontowych, które wstrząsnęły jego psychiką” – uważa nie bez racji znawca witkacowskich fotografii Stefan Okołowicz.
Czy tę dokładną datę można ustalić? Pisarz Krzysztof Dubiński, autor książki „Wojna Witkacego czyli kumboł w galifetach” i redaktor półrocznika „Witkacy!” nie tylko ustala datę powstania fotografii z tygodniową precyzją, ale odczytuje z lustrzanych odbić Witkacego wiele więcej.
Wykład ilustrowany multimedialnie.
Wstęp wolny.
al. Niepodległości 210 m. 10