Archiwum kategorii: Historia

Domy „Ogniska”

Domy „Ogniska”

(Artykuł Macieja Figurskiego ze Spotkania z Zabytkami , 21 /1 (119) (1997) s. 22-23 )

Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa „Ognisko” powstała w 1923 r. w Warszawie i w ciągu sześciu lat zrealizowała budowę osiedla w czworokącie ulic: Filtrowej, Lekarskiej, Wawelskiej i Topolowej (od 1936 r. al. Niepodległości). Założycielami i członkami spółdzielni byli znani ówcześni politycy, artyści i działacze gospodarczy. Projektantem całego osiedla był arch. Roman Feliński, a współautorami i współrealizatorami architekci: Stefan Siennicki, Stanisław Kraskowski i Józef Krupa. Pierwotny projekt zakładał nadanie zespołowi budynków mieszkalnych (kilkanaście domów szeregowych i trzy bloki wielomieszkaniowe) form nawiązujących w umiarkowany sposób do późnego renesansu i baroku, co zostało zrealizowane w pierzei i narożnikach ul. Lekarskiej. Kończone w latach 1928-1929 domy wielomieszkaniowe od strony al Niepodległości zostały przeprojektowane przez Józefa Krupę.

ognisko-1928 Widok domów „Ogniska” od strony Pola Mokotowskiego po zakończeniu budowy w 1928 r.

Zmiana ta miała głębsze znaczenie w historii międzywojennej urbanistyki warszawskiej.

Otóż Roman Feliński kierował w owym czasie zorganizowanym przez siebie wydziałem w Departamencie Budowlanym Ministerstwa Robót Publicznych — instytucji, która wykonała w pierwszych latach odzyskanej niepodległości olbrzymią pracę tworzenia planów regulacyjnych Polskich miast i osiedli, będących faktycznie planami ich zagospodarowania przestrzennego. Do 1925 r, zrobiono pomiary 90 miast i 38 planów zabudowy. Wiele z nich było demonstrowanych na prestiżowych wystawach krajowych i zagranicznych.  Grono architektów i inżynierów skupionych w tej niewielkiej placówce tworzyło, pod wpływem Howardowskich koncepcji „miast-ogrodów” oraz rozwiązań,  których znanym przykładem było m. in. osiedle Tusschendijken w Rotterdamie J. J. P. Ouda.

Za najwłaściwszą formę zabudowy wielkomiejskiej uznano wtedy system domów wokół dziedzińca, dający poczucie „schronu” w szerokim pojęciu: wyodrębnienia, izolacji i skierowania prywatnego życia małej społeczności do wewnątrz terenu pełnego zieleni i ograniczonego fasadami własnych domów. Szczególnie chętnie łączono w ten sposób bloki wielomieszkaniowe z prywatnymi domami szeregowymi, upatrując w nich wzorowy kształt miejskiej siedziby ludzkiej.

W Polsce jednak — w szczególnych warunkach odzyskania niepodległości — źródłem formy samej architektury stały się style historyczne, zamiast ahistorycznego klasycyzmu architektów grupy de Stijl.  Stąd i w projektach ministerstwa dominowały początkowo styl „narodowy”, monumentalizm i osiowość założeń.

Około 1925 r. zaczęło się stopniowe odchodzenie projektantów od tych kanonów i znalazło to odbicie jeszcze w trakcie realizacji „Ogniska”. Józef Krupa (mniej znany jako architekt, bardziej jako autor ważnych studiów o charakterze podstawowym dla architektów) podszedł do zagadnienia w charakterystyczny dla siebie sposób. Zrezygnował z monumentalności, pozostawiając osiowość układu i minimum historycyzmu w postaci skromnych dwukolumnowych portyków i boniowania cokołu, natomiast uprościł i wyrównał samą bryłę budynku wyposażając go w większą liczbę okien i balkonów: po 3 lub 4 w każdym mieszkaniu!

Zmiany te musiały odpowiadać także samemu dyrektorowi Felińskiemu, skoro zamieszkał na terenie osiedla „Ognisko” w zaprojektowanym jeszcze przez siebie narożnym domu, noszącym nadane mu pierwotnie cechy renesansowego dworu obronnego. Tak więc powstał zwarty zespół urbanistyczny, łączący harmonijnie tradycyjne technologie domów szeregowych przy ul.  Lekarskiej (zwanych żartobliwie „Tasiemcem”) z żelbetową konstrukcją słupową domów od strony al. Niepodległości, echa dawnych form z powiewem współczesnego komfortu, podmiejską prywatność z miejskim „blokiem”.  Wewnętrzny dziedziniec — to ogródki domów ul. Lekarskiej i — jeszcze jedna osobliwość osiedla — ogród, będący właściwie prywatnym parkiem mieszkańców domów wielomieszkaniowych.

Osią jego kompozycji jest alejka z czterema kolistymi placykami, z których dwa środkowe ozdobione są fontannami. Projektantem tego założenia był prawdopodobnie znany warszawski ogrodnik Franciszek Szanior, twórca Ogrodu Ujazdowskiego i Parku Paderewskiego. Zespół uległ tylko częściowym zniszczeniom w czasie wojny i został wyremontowany w zasadzie według projektu pierwotnego. W części mieszkań zachował się oryginalny wystrój architektoniczny (kominki, fasety sufitowe, stolarka, okucia), a w alejce dziedzińca dwie zabytkowe już latarnie —„Pastorałki”. Dziś domy „Ogniska” są cennymi świadkami rozwoju międzywojennej myśli architektonicznej i wraz z pobliskimi koloniami Staszica i Druckiego-Lubeckiego powinny stać się przedmiotem osobnego studium.